Prace przy trzech płytach epitafijnych oraz pomniku nagrobnym Heleny Karczewskiej w formie obelisku z terenu lapidarium Parafii Ewangelicko-Reformowanej w Żychlinie, gm. Stare Miasto, powiat koniński, prowadzone były w miesiącach lipiec-sierpień. Prace współfinansował  Wielkopolski Wojewódzki Konserwatora Zabytków.

Lapidarium w Żychlinie powstało w latach 1985-1991, kiedy to sukcesywnie zwożono tam płyty epitafijne i nagrobki ze zlikwidowanych cmentarzy ewangelickich z Południowej Polski.

Wspomniane płyty i pomnik nagrobny stanowią przykład barokowej sztuki sepulkralnej. Płyty – wykonane z niezwykle popularnego w tym czasie wapienia Dębnika – eksponowane są na tle muru ogrodzeniowego, pomnik nagrobny w formie obelisku to zabytek wolnostojący, kuty w piaskowcu, z bogatą dekoracją figuralno-ornamentalną.

Stan zabytków był zły, wręcz alarmujący, do czego w dużej mierze przyczynił się sposób ich przechowywania na wolnym powietrzu. Powierzchnia wapiennych płyt całkowicie utraciła swój poler. Kamienie pokrywała szczelna warstwa brudu, produktów korozji i mikroorganizmów, przez co inskrypcje utraciły swoją czytelność. Pomnik nagrobny Heleny Karczewskiej wymagał sklejenia, gdyż duża partia w górnej części była ułamana. W piaskowcu zaobserwowano daleko posunięte procesy destrukcji, osłabiające jego spoistość i wytrzymałość.

Przeprowadzone prace konserwatorskie przywróciły zabytkom pierwotną estetykę i – co ważniejsze – uchroniły przed niechybnym zniszczeniem. Oczyszczenie, uzupełnienie licznych ubytków oraz uczytelnienie inskrypcji sprawiło, że płyty i pomnik na nowo zajaśniały swoim pięknem. W efekcie możemy dziś podziwiać naturalne piękno kamienia, stanowiącego budulec zabytków